Każda przeczytana książka zawsze zostaje w naszej pamięci, wpływa na to kim się stajemy i jakie będziemy wyznawac wartości. Po tym jaką literaturę czytamy można dowiedzieć się o nas wyjątkowo wiele. Więc zachęcam do wypisywani tych autorów i tytułów których wielbicie, jak również tych których wszystkie prace chcielibyście spalić.

a co można powiedzieć o kimś który nic nie czyta? :)

To że taka osoba albo jest ślepa i nie ma zmysłu dotyku, mieszka w buszu albo po prostu nie umie czytać.

aaa to wszystko wyjaśnia :D

Ja polecam Eoina Colfera "Nadnaturalista" :D przerąbana książka :D no i ostatnio bardzo mi się spodobała "Pamięć i tożsamość" Jana Pawła II :D dla kogoś kto lubi filozofię... ;)

Dobry temat. Nie wyróżnię się wybitną literaturą, czy literaturą piękną, uwielbiam fantastykę i zaczną od tych autorów (choć nie tylko w fantastyce gustuję). Podam autora i jego najciekawszą, moim zdaniem, książkę lub serię powieściową.

Neil Gaiman - "Amerykańscy Bogowie" (bardzo rozbudowana fabuła, wiele różnorodnych motywów, m. in. panteon celtycki)
Edward Dębski - "Aksamitny Anschluss" (opowieść w guncie si-fi o możliwym przyszłym rozbiorze Polski)
Jacek Piekara - seria o czarodzieju Arivaldzie i inkwizytorze Mordimerze Madderinie
Andrzej Pilipiuk - seria o Jakubie Wędrowyczu (egzorcysta i bimbrownik - książka z dużą dozą humoru)
J. R. R. Tolkien - "Silmarilion"

Ostatnio przeczytałem "Michnikowszczyznę" Rafała Ziemkiewicza (ciekawa książka, chyba kupię jego "Polactwo"), nad innymi książkami nie będę się rozwodził. Teraz przyjdzie kolej na przeczytanei Sapkowskiego I Pratchetta*.

Pozdrawiam

* - specjalnie dla Pawła. Przepraszam z pokorą za literówkę :).

Jako, że musze się w końcu wypowiedzieć, napisze coś tutaj.
Więc z książek czytam tylko lektury, ale nie bardzo mi się one podobają. Czytam natomiast pewien tygodnik, ale jako że jestem na tym forum chyba jedynym fanem obecnego prezydenta i poprzedniego rządu nie będę wam narzucał mojej opcji.
PiS and Love!

Przepraszam Adam, ja jestem fanem prezydenta i poprzedniej ekipy. No może nie aż fanem, ale wybierając PIS - PO, wybieram bezapelacyjnie PIS. Co do tematu:

- Thomas Harris - Czerwony Smok, Milczenie Owiec, Hannibal
- Wszelkiej maści ksiązki psychologiczne, głównie o psychologii społecznej i perswazji.
- Puzo - Oczywiście Ojciec Chrzestny, ale też Rodzina Borgiów, czy np. Sycylijczyk
- Agata Christie
- Z innych Tolkien, Sienkiewicz i właściwie mógłbym ciągnąć tę listę, bo książek czytam bardzo wiele. Co z wymienionych lubię najbardziej dociekliwi i niebywale błyskotliwi moga wywnioskować z mojego nicku'u :)

A dwie sprawy mnie ciekawią:
1) Co można o mnie powiedzieć na tej podstawie?
2) Jakie są Twoje ulubione książki? Poncjuszu Michale :D

Mateusz! Nie żadnego "Parchetta", tylko mistrza humoreski fantastycznej Terry'ego Pratchett'a!

Moi ulubieni autorzy i po jednej ich książce:

Neil Gaiman- cjego najbardziej znana powieść "Amerykańscy Bogowie" mi się nie podobała, za to moim numerem jeden tego pisarza jest książka pt. "Chłopaki Ansasiego".
Terry Pratchett- cały "Świat Dysku", szczególnie seria o Straży miejskiej z Ankh-Morpork.
Andrzej Sapkowski- opowiadania i saga o wiedźminie.
Andrzej Pilipiuk- seria o Wędrowyczu, zbiór opowiadań "2568 kroków".
Siergiej Łukanienko- seria o Partrolach.
George R. R. Martin- seria Pieśń Lodu i Ognia, na razie jestem pod koniec pierwszej części zatytułowanej "Gra o tron".

A z takich książek niefabularnych, to bardzo lubię czytać książki traktujące o kosmosie.

Jeszcze tego trochę jest, ale z takich naprawdę ulubionych to te, które wymieniłem wszystkim serdecznie polecam.

"Chłopaki Anansiego" są bardzo ciekawi, ale bardziej podoba mi się książka, z której się wywodzą, czyli "Amerykańscy Bogowie". :) Ta seria opowiadań Pilipuka również bardzo ciekawa, szczególnie opowiadanie tytułowe. Ostatnio wydał "Norweski dziennik", może kiedyś go "dopadnę. ;)

Nie tak znowu ostatnio, bo "Norweski Dziennik" ma trzy tomy, a z pół roku temu wyszedł ostatni. Sam nie czytałem, ale zdaje się, że głównym bohaterem jest kolega Wędrowycza, nie Semen, tylko jak mu tam było......wiesz ten drugi. Akcja się dzieje w czasach jego dzieciństwa. Cykl może ciekawy, promowany jako seria młodzieżowa.


Hehe, a jednak Semen.

Tak, książka opisuje dzieciństwo Jakuba i Semena. Wiesz, nie dziwię się nawet, że wyszło to dużo wcześniej, bo pierwszy tom widziałem w swojej bibliotece, dlatego w ogóle wiem o tej książce. :)

Uwielbiam kryminały... uwielbiam Agatę Christie i Joy Fielding... Ostatnio mi się spodobało "Imię róży" Umberto Eco.
Ale nade wszystko kocham P. Coelho ;P

Czytam dużo. Głównie coś młodzieżowego (np. Meg Cabot) ale też przeczytałem chyba większość klasyki książek (Mam kilka DVD zapchanych książkami, może pożycze jak ktoś zeche).
Co mi się podobało:
Meg Cabot - Pośredniczka
Sapkowskiego cały wiedźmin
To bym polecił ale oprócz tego wszystkiego co mam na DVD jest tego trochę.

Brawo Puncjuszu za zapoczątkowanie tematu.
Chyba jako jedyny tutaj nie przepadam za fantastyką, tzn nie jest dla mnie najlepszym gatunkiem, nie to żeby w ogóle nic.
Lubię książki filozoficzne, psychologiczne, socjologiczne itd.
A ostatnio postanowiłem przerobić klasykę, głównie polską ale w znacznym stopniu również rosyjską.
Tak więc Prus, Hugo, Żeromski a także, Tołstoj, Bułhakow, Dostojewski.
Jeśli ktoś ma za dużo czasu proponuję "Wojnę i Pokój" ale ostrzegam że po 1000 (nie pomyliłem się) stronach zaczyna się odczuwać zmęczenie materiału a jeszcze 1/3 przed nami...
Ulubione książki: "Świat Zofii" Gaardera, "Zbrodnia i Kara" Dostojewskiego.
"Imię Róży" Umberto Eco też, brawo Ania!
Aktualnie pod nosem: "Mistrz i Małgorzata", polecam.
A na koniec apel:
CZYTAJCIE KSIĄZKI! nawet cokolwiek ale CZYTAJCIE!

J. R. R. Tolkien - "Silmarilion" jest NUDNY!!!
Andrzej Pilipiuk - seria o Jakubie Wędrowyczu (egzorcysta i bimbrownik - książka z dużą dozą humoru) jedna z najlepszych Polskich serii
Andrzej Ziemiński - Achaja też niezłe ale dla dorosłych trochę :P
Terry Pratchett- cały "Świat Dysku" ale Rincewind jest najlepszy no i oczywiście Śmierć...
Andrzej Sapkowski - Wiedźmin i Saga o Reinewarze de Bielau wymiata nawet powyżej wymienione
No i oczywiście Eragon i Harry Potter :P

Ten szeroki odzew raduje mą duszę. Ze swej strony mogę napisać:
1) Imć Sapkowski rządzi!
2) Zaczynać czytanie Tolkiena od "Silmarilionu" wymaga tyleż samo odwagi co samozaparcia
3) Gratuluję czytającym klasykę (a także radzę się cofnąć jeszcze wcześniej: do pisarzy oświecenia)
4) Polecam:
-Lem - "Cyberiada" wymiata (zacznijcie czytać zanim "Bajki robotów" będą lektórą!)
-Orwell - "Folwark zwierzęcy" to tylko przymiarka do przejmującego "Roku 1984"
-Dumas - "Hrabia Monte Christo" nadal świetny
-Ludlum - dobre książki sensacyjne
-Clancy - Równie dobre Political thrillers
-Herbert (Frank) - wspaniałe psychologiczno-ekologiczne science-fiction
-zagranicznych pisarzy fantasy, niestety na ogół są lepsi od polskich (Nie licząc Sapkowskiego!)

Hmmm... czy Silmarilion jest nudny bym polemizował. Bardzo podobała mi się ta książka. Zacząłem "przygodę" z Tolkienem nie od całego Silmarilionu, ale od jednego z wchodzących w jego skład opowiadania ("dopieszczonego" przez syna Tolkiena) a mianowicie Dzieci Hurina. Potem był czas na Hobbita i przeczytanie całego zbioru opowiadań. Lubię poznawać dokładnie czytany utwór, dlatego może najbardziej interesował mnie Silmarilion, a nie seria Władca Pierścieni. No cóż, każdy ma inne gusta. :)
Może też niebawem zabiorę się za klasykę, czas pokaże...

Poncjuszu:
Folwark zwierzęcy to chyba większość czytała ze względu na to że jest on lekturą w gimnazjum.
Co do Hrabiego Monte Christo to wiesz czyje z naszym znajomych komentarze mnie zniechęciły.
A ten "Rok 1984" to mógłbyś mi w końcu pożyczyć a nie tylko zachęcać.

Wojtek napisał:

Poncjuszu:
Folwark zwierzęcy to chyba większość czytała ze względu na to że jest on lekturą w gimnazjum.
Co do Hrabiego Monte Christo to wiesz czyje z naszym znajomych komentarze mnie zniechęciły.
A ten "Rok 1984" to mógłbyś mi w końcu pożyczyć a nie tylko zachęcać.

1) napisałem że "Folwark zwierzęcy" to tylko przymiarka do przejmującego "Roku 1984", czyli chodziło mi właśnie o zachętę do przeczytania "Roku 1984" !!!
2) A Hitler uwielbiał muzykę Wagnera, ni i co? Ma mnie to znichęcić do Wagnera?
3) chcesz - masz!

Dziękuję Poncjuszu, mogę publicznie powiedzieć że Michał rzeczywiście pożyczył mi dzisiaj "Rok 1984".

Poncjusz Piłat napisał:

2) A Hitler uwielbiał muzykę Wagnera, ni i co? Ma mnie to znichęcić do Wagnera?

Wiesz dobrze, że nie o to mi chodziło.

Dan Brown - Cyfrowa Twierdza
Dan Brown - Anioły i demony
Dan Brown - Kod Leonardo Da Vinci

W najbliższym czasie zamierzam przeczytać:
Kevin Mitnick - Sztuka podstępu. Łamałem ludzi, nie hasła

A ja Brown'a nie lubię. O ile jeszcze Kod, czyta się w miarę, to już chociażby Anioły i demony, aż mnie bolały w dyńkę :D A ja mogę polecić jeszcze Becketta, dwie książki - w obu ostatnia strona zaszokuje i na pewno sprawi, że będziecie zaskoczeni - choć uważam, ze przynajmniej w tej drugiej, "Zapisane w kościach" intryga wyszła dość podobna do tych z telenoweli... ale :D Dodam, że Imię Róży oczywiście przeczytałem, przeczytałem ostatnio też Boską Komedię Dantego... w sumie w ferie 15 książek. Fajnie było :)

Książka, która zapadła mi w pamięć to "Złoto Gór Czarnych". Jeśli ktoś lubi opowieści o indianach to polecam:P