Forum klasy Ic II LO im. Heleny Malczewskiej w Zawiercu
Moim najwiekszym hobby, pasją, i pomysłem na życie jest jazda na rowerze. To cudowne uczucie wiatru we włosach jadąc z górki 60 na godzine, wspaniały krajobraz jury, wszechobecne uczucie wolności, walka z samym sobą... Ci co myślą podobnie jak ja niech sie wpisują, zorganizuje sie na lato jakaś traskę
Offline
Przyjaciel Zbycha
Wiesz, że na mnie możesz liczyć!
Offline
Osobiście uważam że jazda na rowerze to prawdziwa frajda lecz niestety nie mogę pochwalić się dobrym sprzętem. Mój rower jest jeszcze na chodzie ale na 50 km wycieczki bałbym się go brać.
Offline
Ja też postaram się dołączyć do peletonu, ale moja kondycja rowerowa nie jest za dobra więc postulowałbym o jakąś niedaleką trasę na pierwszy raz.
Offline
Moderator
No to te 100 km, nie więcej na pierwszą traskę? Pasuje? Co do mnie Hoplicie jeden, to chyba wiesz, że zawsze i niezależnie od odległości Tylko następnym razem weźmiemy np. jedzenie
Offline
Jak wiesz hoplicie na rowerze jeździć lubię. Ale nie tak wyczynowo jak ty wiec to pięt Ci nie pedałuje. Ale na wycieczkę dla relaksu bez pośpiechu, ale też bez przesady z tym brakiem, się piszę. Może by tak kiedyś rajd rowerowy w formie wycieczki klasowej?
Offline
Szczerze jazda na rowerze przychodzi mi z największym trudem. Miałem już kilka poważnych wypadków na rowerze, ale się nie zniechęcam, nadal jeżdżę po lasach. Może zorganizujemy jakąś wycieczkę klasową wiosną?
Offline
Może być choćby na rudnikach (jakby ktoś nie wiedział-jakieś 25 minut od malczewskiej). To planuj trasę na wakacje Hoplicie, ale mówiłem też żeby jeszcze w roku szkolnym zamiast lekcji i z 'opiekunami'-nauczycielami.
Offline
Znawco od rowerów... Pomóż mi w doborze nowego roweru, bo zamierzam na wiosnę wymienić. Chodzi mi o jakiś bezpieczny rower ( z poduszką powietrzną) i o rozsądnej cenie.
Offline
Moderator
Zbychu, z fajnych rowerków polecam Trek'a jakiegoś xD Wychodzi całkiem tanio, a komfort z jazdy nieporównywalny z rowerem z biedronki. No i jak Ci się w treku złamie rama i wbije w żołądek, to bedziesz jedyny na świecie, bo to chyba tak prawdopodobne, jak udowdnienie Korkowi, że prędkość światła może być większa. Zachęcające? Rowerek klasa A jak chcesz coś w rozsądnej cenie, bo pofantazjowałem, to zdaje mi się, że Gianty są coraz częściej w fajnych promocjach, a jakościowo na pewno bardzo, bardzo dobre. A co do trasy i boiska do plażowej, to chyba mam fajny pomysł. Tylko piszcie ile kilometrów jesteście w stanie przejechać, nie koloryzować, bo nikt was nie wyśmieje.
Offline
Moderator
No też dam radę, ale wiesz, że pytam w naszym ( osób które rower uznają za najpiękniejszy środek transportu ) imieniu, osoby które mało jeżdżą. Bo jeśli w 20 osób wyjedziemy w 100 kilometrową trasę, to dojedzie ile, 5 osób? Poza tym, zaniżaj odległość bo nam się wystraszą
Offline
Ja mam taki plan, żeby zebrać grupkę hardych ziomów w wakacje, zapakować sakwy, wziać namioty, troche kasy, duuużo chęci, żarcie w puszkach i wyruszyć rowerem nad może. W jakieś póltora tygodnia, góra dwa by się dojechało. Nad morzem posiedzieć z tydzień, i wrócić do domu. Takie marzenie...
Offline
Przyjaciel Zbycha
Radon napisał:
Dobra, możemy nie brać prowiantu, ale bez czegoś mocniejszego chyba nie pojedziemy?
Sorry ale ja Cię z rowu wyciągał nie będę. (a trafisz tam albo z wyczerpania albo z upojenia)
Offline