Forum klasy Ic

Forum klasy Ic II LO im. Heleny Malczewskiej w Zawiercu

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2007-12-10 17:01:25

Poncjusz Piłat

Przyjaciel Zbycha

Call me!
Skąd: Zewsząd
Zarejestrowany: 2007-11-30
Posty: 101
Punktów :   

Eutanazja

Była już kara śmierci, aborcja, teraz czas na ulubiony temat zastępczy polityków: eutanazję.
Za? Przeciw? W jakich wypadkach? No i oczywiście, dlaczego?


Pulchra enim sunt ubera quae paululum supereminent et tument modice, nec fluitantia licenter

Offline

 

#2 2007-12-20 15:08:12

Hannibal

Moderator

3394952 ( oficjalny :P )
Call me!
Skąd: się biorą dzieci =)
Zarejestrowany: 2007-11-29
Posty: 97
Punktów :   

Re: Eutanazja

Za... Wydaje mi się większym bestialstwem pozostawianie przy życiu ludzi, którzy tylko cierpią, a sami chcą umrzeć. Jeśli wiadomo, że nic im nie pomoże, jeśli cierpiąc chcą umrzeć, powinniśmy im na to pozwolić! Jeśli np. nie są w stanie sami się zabić - a wiemy, że by to zrobili, jakie mamy prawo decydować za nich? Tłumaczyć etyką, kiedy zmuszamy ich do cierpienia? Czy wiarą, kiedy oni już nie wierzą jakiś czas, bo przejrzeli na oczy, lub nigdy nie wierzyli? Niech mi ktoś poda sensowny powód, żeby przedłużać WBREW ICH WOLI ich cierpienie, bo nie widzę absolutnie żadnego.


Falling away from me...

Offline

 

#3 2007-12-20 15:33:52

Mateusz N

Kolega Zbycha

7693584
Skąd: Siewierz
Zarejestrowany: 2007-11-29
Posty: 63
Punktów :   

Re: Eutanazja

Hannibal napisał:

Za... Wydaje mi się większym bestialstwem pozostawianie przy życiu ludzi, którzy tylko cierpią, a sami chcą umrzeć. Jeśli wiadomo, że nic im nie pomoże, jeśli cierpiąc chcą umrzeć, powinniśmy im na to pozwolić! Jeśli np. nie są w stanie sami się zabić - a wiemy, że by to zrobili, jakie mamy prawo decydować za nich? Tłumaczyć etyką, kiedy zmuszamy ich do cierpienia? Czy wiarą, kiedy oni już nie wierzą jakiś czas, bo przejrzeli na oczy, lub nigdy nie wierzyli? Niech mi ktoś poda sensowny powód, żeby przedłużać WBREW ICH WOLI ich cierpienie, bo nie widzę absolutnie żadnego.

Ciekawe... "bo przejrzeli na oczy". A może lepiej" "bo im się tak wydaje"? Co do wiary jest już inny temat i nie będę się tutaj rozpisywał, ale stawianie wierzących na równi z głupcami jest ogromnym i niesprawiedliwym uogólnianiem.

Karę śmierci, aborcję i eutanazję odbieram identycznie, bo są to sposoby na odbieranie życia w świetle prawa. Kłóci sie to z moimi zasadami etycznymi, nie wspominając już o wyznawanej przeze mnie wierze.

Co do pozaetycznych argumentów przeciw eutanazji: widzę przynajmniej jeden powód i to całkiem sensowny, podobnie jak przy każde śmierci - nadużycia. Skąd byś wiedział, że przykładowy starszy pan Wojciech był w pełni świadomy wyrażając zgodę na swoje uśmiercenie? A czy starsza pani Franciszka sama o tym zdecydowała, bez nacisków rodziny zmęczonej już opiekowaniem się nią? Dla mnie ten argument jest wystarczający, aby zająć stanowiska całkowicie przeciw eutanazji.


And nothing else matters...

Offline

 

#4 2007-12-20 15:41:49

Hannibal

Moderator

3394952 ( oficjalny :P )
Call me!
Skąd: się biorą dzieci =)
Zarejestrowany: 2007-11-29
Posty: 97
Punktów :   

Re: Eutanazja

Tylko, żeby zadecydować, trzeba albo w pełni tego chcieć, albo być do tego stopnia chorym. Oba przypadki nie rokują na przyjemną przyszłość. Poza tym, mówimy o przykładzie kiedy człowiek tylko cierpi, nie ma szans na poprawę i chce umrzeć. A to moje niefortunne przejrzenie, zamieńcie sobie na co tam chcecie I nie stawiam wierzących na linii z głupcami i nie uważam ich za gorszych. Jeśli tak to zostało odebrane, to przepraszam, ale próbowałem postawić się w pozycji osoby, której miłosierny Bóg odebrał wszystko. No ale pewnie dla dobra, sratatata. Mamy temat o religii od tego

Ostatnio edytowany przez Hannibal (2007-12-20 15:44:00)


Falling away from me...

Offline

 

#5 2007-12-20 16:02:54

Mateusz N

Kolega Zbycha

7693584
Skąd: Siewierz
Zarejestrowany: 2007-11-29
Posty: 63
Punktów :   

Re: Eutanazja

Wiesz, co do tego czy odebrał wszystko, nie wiem. Nie znamy się dostatecznie dobrze. Nie mówię, że ja miałem źle (choć dzieciństwo nie było cudowne, nie z winy rodziców czy rodzeństwa, ale to nie sprawa do opisania na forum), ale widzę, że to co odebrał mi Bóg w pewnym sensie mnie umocniło, a dostałem "coś" innego, pewnie wynagradzające z nawiązką.

Może nie znam się zbyt dobrze na anatomii człowieka i ogólnie, medycynie, ale wydaje mi się, że jeśli człowiek nie jest czegoś świadomy, to stoi to na równi z nieodczuwaniem. Wiem, że są sytuacje, kiedy ludzie są pełni świadomi i cierpią męczarnie. Staram sobie wyobrazić, co mogą czuć, nie jestem pewien jak zachowałbym się w ich sytuacji, pewnie tak jak w ich przypadku byłoby to działanie pod wpływem chwili (a w stresie, tym bardziej w chwili śmierci, ludzie robią często całkiem nielogiczne rzeczy) i mam nadzieję, że przed takim wyborem nie stanę, choć można sobie wyobrazić co wybrałbym patrząc z mojej obecnej perspektywy.

Moim głównym argumentem pozostaje możliwość nadużyć, która w naszym kraju powinna przeważyć przeciw takiemu pomysłowi.


And nothing else matters...

Offline

 

#6 2007-12-20 16:28:49

Hannibal

Moderator

3394952 ( oficjalny :P )
Call me!
Skąd: się biorą dzieci =)
Zarejestrowany: 2007-11-29
Posty: 97
Punktów :   

Re: Eutanazja

No rozumiem, nadużycia mogą być argumentem. A co w momencie, kiedy mówimy o idealnym świecie ( ) tzn. wykluczymy możliwość nadużyć. Czy wtedy byłbyś za? Bo niestety nadużycia towarzyszą wszystkiemu na świecie i tego się nie zlikwiduje, a nie mozna tez przez to nie robić niczego, bo się boimy efektów. Dlatego jak widzisz to zagadnienie w świecie calkiem sprawiedliwym? ( Oczywiście czysto teoretycznym i niestety nierealnym )


Falling away from me...

Offline

 

#7 2007-12-20 17:35:17

Mateusz N

Kolega Zbycha

7693584
Skąd: Siewierz
Zarejestrowany: 2007-11-29
Posty: 63
Punktów :   

Re: Eutanazja

W świecie niekoniecznie sprawiedliwym, ale "nieograniczonej wolności" i z samej intencji nie łamania reguł, zamiast ludzi byłyby tam roboty. Wtedy zezwoliłbym w prawodawstwie na wszystko, co nie łamałoby wolności i szeroko pojętego dobra drugiego człowieka. Jakkolwiek to chcesz rozumieć.

Nadużycia istnieją i istnieć będą, ale to nie znaczy, że musimy ich nie brać pod uwagę, bo "były, są i będą zawsze". W sprawach szczególnie ważnych jaką jest ludzkie życie nie można narażać człowieka na jego utratę, jeśli można temu w jakiś sposób zapobiec, to przecież zagwarantowane konstytucyjnie. Weźmy także pod uwagę, że Polska nie jest państwem praworządnym, choćbyśmy sobie to nie wiem jak bardzo wmawiali. Dlatego rozwiązania jakie przyjęli w Holandii nie koniecznie przyjmą się na "naszej ziemi", a moim zdaniem dzisiaj nie mają tu racji bytu (nie mówię, że w Holandii nadużyć w tej kwestii nie ma, ale nie mam odpowiedniej wiedzy na ten temat).


And nothing else matters...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.2008menedzer.pun.pl www.counterst.pun.pl www.samp-forum.pun.pl www.wanderers.pun.pl www.pbf-skateboarding.pun.pl