Forum klasy Ic

No jako klasa na pewno słyszeliśmy naszych gitarzystów w akcji, od siebie mogę dodać, że widziałem jak Paweł gra na gitarce elektrycznej i jestem... pełen podziwu Jestem dość osłuchany z muzyką, uważam, że nie najgorszą, a i nie stronię od krytyki... ale to jak grał Paweł na elektryku było świetne. Na pewno powinniśmy podziwiać gitarzystów, my nie-grajacy, no i cieszyć się, że w klasie jest tylu muzyków. No ale niech wypowiadają się sami grający

Ostatnio edytowany przez Hannibal (2007-11-29 21:29:12)

Oczekuję jeszcze tylko tematu dotyczącego waszego zespołu . Gra na gitarze to fajna sprawa. Od jakiegoś czasu chciałbym się nauczyć, ale przeszkadzają mi w tym inne sprawy i... zwykłe lenistwo. Moze w przerwie świątecznej coś spróbuję.
Co do wyczynów naszych gitarzystów: bardzo mi się podobało. Jedynie czekam na ten zespół i jego wzmorzoną działalność. Zmieńcie naszą klasę w waszych zagozałych fanów!

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

E tam bas... musisz poświecić 44 lata nauki aby dobrze grać... Elektryk bije go na łeb, na szyję. Można zagrać nawet melodię na pianino i ogólnie więcej efektów. A po za tym na akustyku grałem też riffy na basa więc bas nie jest najlepszą gitarą. Zwłaszcza że w większości utworów jest wyciszany, w niektórych piosenkach SOADu w ogóle go nie ma, i nie zagrasz na nim piosenek harcerskich...

Melodię tworzy Elektryk a bas tylko takt więc to elektryk gra pierwsze skrzypce na koncertach

PrzeGRYZacz napisał:

co do ściszania basu to wina pełnych pychy gitarzystów, którzy uważają, że to oni tworzą muzykę a naprawdę do zasługa sekcji rytmicznej - basu i perkusji - która skromnie stoi z tyłu.

I mają  gitarzyści racje

PrzeGRYZacz napisał:

gdyby nie basiści nikt nie chodziłby też na koncert, ponieważ zgłupieliby od samego sopranu  nikt nie słuchałby tych pisków o ogromnej liczbie decybeli z chudostrunowej, krótkogryfowej i elektronicznie a nie naturalnie brzmiącej deski jaką jest gitara elektryczna

A tu ja się z tobą nie zgodze ponieważ lubię posłuchać nawet samej gitary elektrycznej

PrzeGRYZacz napisał:

elektronicznie a nie naturalnie brzmiącej deski jaką jest gitara elektryczna

A bas to niby jak brzmi?

A do tego pewien basista powiedział mi kawał

Pewnego razu gitarzysta chciał zostać basistą więc koledzy doradzają mu aby wyciął sobie pół mózgu bo nie potrzebny mu będzie. No więc przyszły basista poszedł na operacje, ale doktor się pomylił i wyciął mu cały mózg. Pierwsze słowa niedoszłego basisty brzmiały - "gdzie są moje pałeczki?"

Nie powiem że głupi bo to nieprawda, i musi mieć podan pół mózgu bo gra też na ELEKTRO akustyku więc z jakieś 0,75 ma...

No co ty wtedy by miał 0.25 mózgu więc tylko na gg by mógł coś wskurać z tekstami w stylu "hejka mam sixtin poklikamy?" no i może wokal w stylu TH

nie zawsze... Jak nic nie będziesz kręcił to brzmią jak akustyki. Poza tym wasze zmutowane basy mają 4-5 strun (barów chyba nie musicie walić) . Nawet ich ilość jest bardzo różna. Gitara bije basa pod każdym względem. Nawet stosunek fanatyków elektryka w klasie do basistów wynosi 4:1

Ja miałem parę razy bas i nadal gnoję basistów ale ludzi grających na basie nie (taka mała różnica)

bez basu zespół rockowy może grać natomiast bez gitary będzie mu raczej cieżko